niedziela, 27 kwietnia 2014

GROM na Ukrainę?

Czy fakt, że najczęściej spotykaną w Sieci reakcją na wieść o zatrzymaniu, przez prorosyjskich separatystów  na Ukrainie, członków misji OBWE (w tym polskiego oficera) jest: "Czemu politycy nie wysyłają GROM-u?" świadczy o braku wiedzy i naiwnosci politycznej Polaków? O tym, że nie rozumieją oni spraw związanych z bezpieczeństwem państwa?
Rozumieją. Czasami nawet lepiej niż decydenci. Więcej czytają, dokładniej śledzą wydarzenia, potrafią czytać miedzy wierszami i wyciągać wnioski.
Problem tkwi gdzie indziej.

Polacy, ci zwykli szarzy fejsbukowicze, po prostu bardzo potrzebują sukcesu. Nie wiem... dowartościowania, dowodu na to, że są z GROMu dumni nie na darmo... jakiegoś powodu do satysfakcji. Wiem, że to nie o to chodzi i że sytuacja jest bardziej skomplikowana (i oni też to wiedzą), ale ludzie po prostu chcą przeżyć moment, w którym światu opada szczęka na wieść o tym, że Polska okazała się "krajem z jajami" i że zrobiła coś odważnego, śmiałego i odniosła sukces. Chcą sukcesu na miare akcji Izraelczyków z Entebbe i remisu na Wembley. Czegoś, co da im poczucie, że wbrew wszystkim znakom na niebie i ziemi,  żyja w silnym państwie. W państwie, które nie przeprasza za to, że istnieje. Jakkolwiek te marzenia są nierealne, to sytuacje taka, jak z polskim oficerem na Ukrainie są zapalnikiem, który te pragnienia pozwala artykuować. 
Pragnienie bycia z czegoś zwyczajnie dumnym jest tak wielkie, że przyćmiewa ludziom rozsądek. Ludziom tak bardzo dzisiaj brakuje poczucia, że ich kraj potrafi tupnąc nogą, że zapominają, o fakcie, że nie bardzo ma czym dziś tupać.

Od ładnych kilku lat promocja wojska opiera się w Polsce głównie na "specjalsach". Zrobiliśmy sobie z Wojsk Specjalnych logo na plakat rekrutacyjny i napis na dropsa (znaczy krówkę), a teraz dziwimy sie, że zwykli zjadacze chleba i ogadacze Teleekspressu widzą w tych, tak reklamowanych SOF złoty środek na wszelkie problemy.

No i wbrew pozorom Polacy nie zapomnieli o śmierci Piotra Stańczaka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz