Najwyraźniej
Ukraińcy, przynajmniej ci po tamtej stronie Dniepru nie
identyfikują się z krajem zwanym Ukrainą. To że Rosja na Krymie nie
poprzestanie, to było wiadome... jak już się ma Krym, to teraz trzeba
załatwić sobie do niego dostep drogą ladową, nie? Po czorta Putinowi
wyspa?
Teraz
Donieck i Charków, a za chwile Dniepropietrowsk i cała wschodnia Ukraina
będzie rosyjska... jak przed II wojną światowa. Rosja robi sobie rozbiór innego państwa, a świat
"paczy"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz